ON, czyli wszyscy mężczyźni są tacy sami

środa, 24 lutego 2016
data:post.title


Znacie to na pewno... „Wszyscy mężczyźni są tacy sami!”
Wiele razy słyszałam i sama wypowiadałam, w przeróżnych okolicznościach, to stwierdzenie. Tylko skoro oni są tacy źli, to dlaczego tak wiele kobiet jest w stanie poświęcić tak wiele dla tego jedynego faceta? Bo oczywiście, absolutnie zawsze to narzekanie dotyczyło wszelkich negatywnych cech, niestosownych zachowań czy odwrotnych do oczekiwanych męskich decyzji. Tak wiele razy to słyszałam i powtarzałam, że zaczęłam w to wierzyć, przekładając mój sposób postrzegania mężczyzn na sposób postępowania w relacjach z nimi. Zresztą, chyba nie muszę dodawać, że solidarność kobiet wokół tego negatywnego podejścia do mężczyzny jako takiego, dotyczy ogromnej większości z nas, i to niezależnie od wieku. Tymczasem, bez względu na to jakie jest nasze zdanie o płci przeciwnej, to błąd tkwi w założeniu. Mężczyźni są po prostu kompletnie różni od nas. I to nie jest żaden rodzaj usprawiedliwienia ich. W momencie, w którym zrozumiałam ten oczywisty fakt i zaczęłam patrzeć na mężczyzn nie przez pryzmat moich, bardzo kobiecych potrzeb i oczekiwań, obraz nagle przestał być tak negatywny. Wówczas też dotarło do mnie z całą mocą, że najgorszy jest ten rodzaj dystansu pomiędzy ludźmi, który jest wynikiem niezrozumienia ich. I tak naprawdę nie dotyczy to tylko relacji damsko- męskich, ale ludzkich w ogóle. Jeśli chcemy kochać i podziwiać ludzi za to, jacy MY chcielibyśmy, aby byli, to jesteśmy z góry skazani na porażkę jakiejkolwiek relacji. Większość kobiet właśnie na tym buduje swoje nastawienie do mężczyzn. Chciałyby, aby w danej sytuacji zachował się w taki sposób, jak one by to zrobiły, albo podjął decyzję kierując się tymi samymi przesłankami co one, w podobnej sytuacji. Tymczasem, mężczyźni zupełnie inaczej odbierają świat, zarówno w sferze obowiązków jak i przyjemności, co oznacza, że prawie nigdy ich reakcja na otaczająca rzeczywistość nie będzie taka sama jak nasza.
Nie myślcie, że piszę cały ten wywód, aby pochwalić się, że dostrzegłam coś, co przecież jest oczywiste.:) Dostrzec to jedno (chociaż kiedy patrzę na kobiety w moim otoczeniu, to mam nieodparte wrażenie, że one zwyczajnie nie chcą tego widzieć), ale czym innym jest to zaakceptować i co więcej... pokochać!
No ja mogę się pochwalić dużym sukcesem w tej kwestii, bo... uwielbiam mężczyzn!;)
I to właśnie za to, że różnią się od nas, ale także za sposób, w jaki są inni.
Bardzo cenię tych Panów, którzy potrafią przyznać, że ich życie byłoby uboższe i mniej ciekawe, gdyby nie kobieta tuż obok nich. Jednak, największy szacunek mam do tych, którzy dostrzegają w nas kobietach zarówno naszą ogromna siłę z jednej strony, jak i niewątpliwą słabość, z drugiej, i obie te cechy uważają za ogromną wartość, bez której ich świat traci swój urok i niepowtarzalną zmysłowość:)
Tą złożoność kobiecej natury jest w stanie zaakceptować tylko prawdziwy Mężczyzna. :)


This is a man's world, this is a man's world
But it wouldn't be nothing, nothing without a woman or a girl.”



4 komentarze

  1. Nie , nie wszyscy mężczyźni są tacy sami .....
    chyba najlepiej to widać za kierownicą :)
    czasem trafi się ostry amator szybkiej jazdy, innym razem zwykła ci*a
    Gdyby pominąć uczucia i patrzeć na związki przez pryzmat oczekiwań ...cóż .... kobiety starzały by się oczekując księcia na białym koniu , mężczyźni zaś w oczekiwaniu na długonogą księżniczkę.
    Gratuluję odnalezienia kompromisu i odnalezienia w mężczyznach tego , co jest najbardziej pociągające
    - intelektu :)
    - humoru
    - siły
    - i wreszcie .... no że są mężczyznami

    pozdrawiam
    PrL

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie są, zdecydowanie nie :)
      Czasami tylko zastanawiam się, dlaczego musimy się aż tak różnić... może byłoby łatwiej poukładać świat, ehh
      Dziękuję za komentarz. :)

      Usuń
  2. Czy łatwiej? Nie! Zdecydowanie nie. Co by nas do nich ciągnęło jakby nie te różnice? One są zaletą, pod każdym względem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro te różnice są tak pociągające, to dlaczego kobietom tak trudno je zaakceptować, już o pokochaniu nie mówiąc?
      Wiele kobiet chce "wychowywać" facetów na swój wymarzony wzór, inne próbują wymusić określone zachowania, tak naprawdę, nie zastanawiając się czy to wciąż będzie ten sam mężczyzna; ten, który je zafascynował.
      Fajnie, że jesteś;)

      Usuń